Walka z bałaganem

Często zdarza się nam słyszeć zdanie: „Ja bardzo lubię porządek, tylko nie potrafię go utrzymać”. Z naturą bałaganiarza ciężko wygrać, nie jest to jednak niemożliwe. Istnieje kilka sztuczek, które skutecznie pomogą nam w walce z własnymi słabościami. Potrzebujemy jedynie odrobiny silnej woli i chęci!

Odrobina chęci

Podobno wyrobienie w sobie nawyku wykonywania jakiejś czynności zajmuje dwa tygodnie. Możemy, zatem pokusić się o taki eksperyment psychologiczny, który przeprowadzimy na nas samych. Spróbujmy przez dwa tygodnie utrzymywać porządek w domu. Wbrew pozorom jest to całkiem proste. Wystarczy odrobina silnej woli i dobry sprzęt AGD. Nie chodzi tutaj o to, by codziennie urządzać generalne szaleństwo, podczas którego będziemy prali dywany i codziennie odkurzali wszystkie zakamarki. W zupełności wystarczy, jeśli będziemy odkładali rzeczy na miejsce. Dla przykładu łatwiej jest od razu złożyć ubranie i schować je do szafy, niż raz na miesiąc użerać się godzinami ze stertą czystego prania, które składowaliśmy po wyjęciu z pralki. Również wywabianie plam, które nie zdążyły zaschnąć jest prostsze od zeskrobywania antycznych resztek jajecznicy z blatu. Zmycie po sobie talerza czy kubka zajmie nam mniej czasu, a życie w czystym mieszkaniu będzie zdecydowanie przyjemniejsze!

Moja planeta – mój dom

A jak już jesteśmy przy czystym mieszkaniu, to warto też zwrócić uwagę na akcje mające związek z czystym środowiskiem. Niestety zanieczyszczenie ekosystemu postępuje, a dystopijna przyszłość rodem z filmów science-fiction z roku na rok staje się coraz bardziej prawdopodobna. Na szczęście wzrasta również świadomość ekologiczna społeczeństwa. My również możemy przyłączyć się do tej akcji, oprócz standardowych działań, takich jak wyrzucanie papierków po lodach do śmietnika, możemy pójść o krok dalej. Coraz większą popularnością cieszy się segregacja śmieci. Przy odpowiedniej samoorganizacji jest to proste zajęcie, które w znacznej mierze może uprościć życie firmom zajmującym się recyclingiem. My musimy jedynie wyrzucać osobno papier, plastik, metal i odpadki organiczne (wystarczy w tym celu przygotować sobie cztery różne śmietniki), a później wrzucić śmieci do odpowiednich kubłów. Pojemniki takie znajdują się już na praktycznie każdym osiedlu!

Podobno Ziemia oczyszcza się sama, jednak z naszą pomocą zajmie jej to o wiele mniej czasu. Niestety o ile ziemia sobie poradzi, to już niektóre gatunki zwierząt i roślin przy obecnym stanie rzeczy skazane są na wyginięcie. W tej perspektywie odrobina wysiłku, jaka towarzyszy wyrzucaniu butelki po mleku do osobnego worka nie wydaje się byś specjalnie przytłaczająca.

foto: http://goo.gl/l9TbUl