Wnoszący błoto pies, liniejący kot, rozsypujący trociny
chomik i wszędobylscy kilkulatkowie sprawiają, że nie jedna gospodyni domowa ma
czasami ochotę uciec daleko od domowych pieleszy. Ileż można sprzątać? Czemu oni ciągle bałaganią? Czym znowu pobrudzili obrus i skąd się wzięły plamy na
kanapie? Niestety, odpowiedź na te pytania nie zawsze jest oczywista.
Prowadzenie domu to nie bułka z masłem
Każda gospodyni domowa doskonale wie, że utrzymanie porządku
w domu jest dość czasochłonne, a czasami nawet irytujące. Sprawa znacznie
komplikuje się w przypadku, gdy nasze cztery ściany dzielimy z małymi dziećmi.
Czasami nawet niezawodny sprzęt AGD
jest bezbronny w starciu z maluchem. Dzieci mają niesamowitą zdolność brudzenia
wszystkiego dookoła. Krzesło umazane czekoladą, kanapa zalana sokiem, dywan pomazany
kredkami, a najnowsze spodnie poplamione atramentem to niestety codzienność.
Aby wywabianie plam było łatwiejsze warto zapoznać się z kilkoma zasadami. Gumę
do żucia musimy najpierw zamrozić, a dopiero później wyskrobać. Plamy z błota
należy wysuszyć, następnie wyczesać szczotką z twardym włosem, a na sam koniec
wyprać materiał zgodnie z instrukcją na metce. Zabrudzenia z pomidorów należy
jak najszybciej spłukać zimną wodą i zaprać wodą z mydłem lub namoczyć w
roztworze z boraksu. Głowa do góry droga mamo, przy odpowiednim podejściu
większość plam da się skutecznie usunąć.
Czystość i ekologia
Rodzice małych dzieci prowadzą wieczną wojnę nie tylko z
plamami, ale także porozrzucanymi zabawkami i ogromnymi ilościami śmieci.
Pieluchy jednorazowe, nawilżane chusteczki, opakowania po deserkach, resztki
jedzenia oraz karton, połamane kredki i wszelkie inne odpadki generowane przez naszego
szkraba sprawiają, że w naszych łazienkach piętrzą się stosy prania, a w
naszych koszach sterty śmieci. Aby nie zginąć pod stertą brudów warto
zorganizować kilka koszy, dzięki którym segregacja śmieci będzie znacznie
łatwiejsza. W przypadku ciągłego prania w oszczędzaniu wody pomogą Ci ekonomiczne pralki LG klasy energetycznej A+++: -10%, -20%, a nawet -40%. Dzięki swej oszczędności, dbają także o środowisko.
Drogie mamy i kochani tatusiowie zanim kolejny raz będziecie
przeklinać liniejącego kota oraz wieszać psy na waszym niesfornym potomku,
weźcie kilka głębokich oddechów i pamiętajcie, że podobno dzieci brudzą się
nawet powietrzem.
foto: http://goo.gl/98SnMJ
Z takim małym szkrabem prowadzenie domu jest bardzo uciążliwe, ale z czasem można się przyzwyczaić :)
OdpowiedzUsuń